Zebrałem wszystkie sposoby na utrzymanie wysokiej efektywności pracy zdalnej. Szczerze powiedziawszy to tak naprawdę wypowiedzenie wojny swoim przyzwyczajeniom, a żeby wygrać to starcie potrzebujesz wiedzy, technologii i porządnego centrum dowodzenia. Co dzięki temu uda Ci się uzyskać? Potęgę, czas wolny i pieniądze.
Praca zdalna była moim marzeniem od zawsze. Gdy udało mi się przejść na ten model pracy w Studio Graficznym Wzór nie spodziewałem się, że przysparza ona tylu problemów. Od bardzo banalnych, jak bliska odległość pełnej lodówki, po skomplikowane, jak utrzymanie pracy w ramach 8 wyznaczonych godzin. Po trzech latach praktycznie te wszystkie problemy pokonałem i z wielką radością podzielę się z Tobą swoimi doświadczeniami i gotowymi rozwiązaniami.
Jesteśmy tylko ludźmi, choć lubimy postrzegać siebie jako boskie istoty bez ograniczeń. Na przykład weźmy sen, którym żaglujemy często jak jednoręki klaun. Wyobraź sobie, że aż 30% z nas sypia mniej niż 7 godzin. Wcale nie brzmi to tak tragicznie na pierwszy rzut oka, prawda? Spójrzmy więc na konsekwencje. David Dinges dowiódł, że uczestnicy jego badań przez dwa tygodnie śpiący w nocy poniżej 6 godzin prezentowali taki sam poziom spadku wydajności, jak osoby pozbawione snu przez 48 godzin. Nie spałeś kiedyś dwa dni? Ja tak i czułem się wtedy tragicznie.
Dlatego ważne jest, abyśmy najpierw zidentyfikowali nasze ograniczenia ciała i umysłu. To tak, jak na wojnie. Poznanie wroga i jego słabości pozwoli Ci podjąć działania gwarantujące zwycięstwo. Wygrajmy więc to starcie wspólnie.
Amnesty International uznała długotrwałe pozbawianie snu za torturę, którą często wykorzystywano podczas przesłuchań, między innymi w Iraku i Afganistanie. Czy Ty również torturujesz siebie? Powinieneś skończyć z tym masochizmem i w końcu wysypiać się jak należy.
Ile powinieneś spać? Nie będę wróżyć z fusów tylko podam konkretne zalecenia Narodowej Fundacji Snu, do których sam się stosuję:
Jaki jest tego efekt? Umysł jest świeży, ostry jak żyleta. Siły nie brakuje do działania.
Na co można umrzeć od siedzenia? Zaczyna się od nadwagi i nadciśnienia. Dochodzą do tego problemy z krążeniem czy cukrzyca typu drugiego. Do tego siedzący tryb pracy sprzyja tworzeniu się niektórych nowotworów.
Brzmi groźnie, ale niestety to prawda. W długiej perspektywie czasu można nabawić się wielu chorób, które w końcu zabijają przedwcześnie.
W krótszej perspektywie czasu po prostu spada Twoja efektywność pracy zdalnej. Zmaganie się z chorobami na pewno nie pomaga w efektywnej pracy. Dlatego tak ważne są działania prewencyjne.
Po pierwsze ruch. Światowa Organizacja Zdrowia zaleca, aby dziennie robić 10 tysięcy kroków. Chodząc wyłącznie do lodówki nie masz szans na wyrobienie tej normy. 10 tysięcy kroków to mniej więcej tyle, co godzinny spacer. Nie ważne jaką aktywność wybierzesz, w domu czy na zewnątrz, ruszaj się! Brak aktywności fizycznej skutkuje spowolnieniem procesów fizjologicznych i w efekcie może przytępić Twoją umysłową wydajność. Warto pomyśleć o gimnastyce "śródpracowej".
No dobrze, ale zdrowie to nie tylko sprawne ciało, trzeba zadbać też o psychikę. Człowiek jest zwierzęciem stadnym. Oczywiście różnimy się pod różnymi względami, m.in. zapotrzebowania na kontakty z innymi Homo Sapiens, ale ważne, żeby mieć realny kontakt z innymi ludźmi.
Druga sprawa to równowaga między życiem prywatnym i zawodowym. Pracując w domu granice między nimi łatwo mogą się zatrzeć. Nie dopuść do tego! Wylogowanie z konta firmowego oznacza koniec pracy. Następne roboczogodziny zaczynasz dopiero następnego dnia.
A co, jeśli już zdarzy Ci się zachorować na grypę? Jest pokusa, że i tak siedzisz w domu, więc może by tak jednak chociaż troszkę podgonić pracę? Do biura byś nie poszedł, ale dom, to co innego. Otóż nie. Organizm potrzebuje regeneracji, odpoczynku i siły na walkę z chorobą. Nie dokładaj mu obciążeń.
Twoje paliwo dla ciała i umysłu. Na oparach daleko nie zajedziesz. Regularność posiłków i zdrowa dieta - tylko tyle i aż tyle.
Przygotuj sobie przed pracą zdrowe przekąski. Dzięki temu nie będzie Cię aż tak kusiła lodówka, no i nie będziesz się rozpraszał regularnymi spacerami do kuchni. W przerwie obiadowej zjedz coś ciepłego i naładuj akumulatory. Bez zaspokojenia podstawowych potrzeb, takich jak jedzenie, nie ma mowy o potrzebach wyższego rzędu - samorealizacji, a co za tym idzie pracy.
Wyślemy ebook w formacie PDF na podany przez Ciebie email. Wystarczy, że wypełnisz dwa poniższe pola.
Dzięki temu, że poznałeś już swoje ograniczenia będziemy mogli teraz wybrać odpowiednią broń do walki z nimi. Poprzez broń mam na myśli metody i aplikacje, które będą dla Ciebie wsparciem. Można oczywiście z nich nie korzystać, tylko po co iść na pole walki nago? Warto chociaż lagę wziąć do obrony.
Pracuj nad samodyscypliną. Wbrew pozorom nie piszę tego tylko z myślą o osobach, którym ciężko zabrać się do pracy i doprowadzić ją do końca, ale też o tych, którzy pracują za dużo. Wyraźnie oddziel czas pracy od czasu prywatnego. Załóż do pracy inne ubranie niż to, w których chodzisz po domu. Stwórz na komputerze oddzielne konto do pracy. Wyznacz sobie godziny pracy i staraj się ich trzymać. Regularność i powtarzalność pomogą Ci wypracować dobre nawyki.
Odpowiednio organizuj sobie dzień oraz zadania do wykonania. Te najtrudniejsze i wymagające najwięcej kreatywności realizuj w porze swojej największej produktywności. Ja przeznaczam na nie poranek, ale znam też takich, którzy mają najwięcej siły przerobowej po przerwie obiadowej i spacerze.
Nie karz organizmowi przerzucać uwagi co chwilę z zadania na inne rzeczy, np. na to, co dzieje się aktualnie na Facebooku. Inaczej niewiele zrobisz w ciągu dnia, a jeśli dojdziesz do wniosku, że zawaliłeś i trzeba to nadrobić - nagle praca rozciągnie Ci się jak guma na cały dzień. Żeby temu zapobiec odetnij się od rozpraszaczy. Wyłącz powiadomienia z programów i komunikatorów, które nie są Ci potrzebne w czasie pracy. Wykorzystuj też narzędzia.
Cold Turkey Blocker to dla mnie król blokowania aplikacji i stron, które rozpraszają. Od kiedy mam go zainstalowanego moja efektywność w pracy wynosi 90%. Dane z RescueTime. Blokuje mi Facebook, serwisy informacyjne, 9GAG,
dosłownie wszystko co mnie rozprasza. Spróbuj sam.
Ciekawą metodę zarządzania czasem opracował Francesco Cirillo. Nazwał ją Pomodoro. Polega na tym, że przygotowujesz sobie listę zadań i dzielisz pracę na 25-minutowe sekcje. Ważne, żeby nie odrywać się od zadania ani na chwilę przez ten czas. Kolejne sekcje są od siebie oddzielone 5-minutowymi przerwami - koniecznie je rób, bo tylko wtedy ta metoda ma sens. Po czwartym pomodoro robisz sobie dłuższą przerwę, ok. 20-30 minut. Mnie ta technika faktycznie pomaga utrzymać w ryzach uwagę, także myślę, że warto jej spróbować.
Jeśli uznasz jednak, że Technika Pomodoro nie jest dla Ciebie, to po każdej godzinie pracy przy komputerze zrób sobie 5 minut przerwy. Poruszaj się trochę, to dobrze zrobi Twojemu ciału i umysłowi. W przerwy możesz wplatać różne drobne obowiązki domowe. Te dłuższe i bardziej absorbujące zostaw na czas przed lub po pracy.
Chyba, że wpadniesz we flow, wtedy ciężko będzie Ci zrobić przerwę. Flow to taki stan, w którym całkowicie oddajesz się danej czynności i tracisz poczucie czasu. Wiem z doświadczenia, że jest się wtedy tak skupionym na działaniu, że nie myśli się o przerwach i innych rzeczach. Jeśli lubisz, to co robisz masz sporą szansę, żeby tego doświadczyć na własnej skórze.
Jeśli chcesz sprawdzić, ile czasu wymagają poszczególne zadania, skorzystaj z programu monitorującego czas pracy. Jak korzystam z Rescuetime.
Zaprojektuj swoje centrum dowodzenia. Najlepiej, jeśli fort będzie oddzielony od reszty świata. Masz możliwość wydzielenia całego pokoju do pracy i to jeszcze z możliwością zamknięcia drzwi - świetnie! Jeśli nie, stwórz swój okop i tam pracuj. Wydziel w pokoju stałe miejsce do pracy. Wstaw biurko, fotel i jakiś mebel do przechowywania potrzebnych materiałów. Postaraj się, żeby było to dla Ciebie przyjemne miejsce, w którym możesz się skupić. Masz jeszcze jedną opcję. Możesz pracować poza domem, w coworkingu czy kawiarni.
Unikaj wkraczania z pracą w sferę relaksu, tzn. na łóżko, przed telewizor.
Zadbaj o ergonomię swojego fortu. Bóle mięśni i kręgosłupa na pewno nie podniosą Twojej efektywności. Siedzieć też trzeba umieć, uwierz mi.
Centralny Instytut Ochrony Pracy i Państwowa Inspekcja Pracy podpowiadają, jak zorganizować sobie stanowisko pracy. Przedstawię Ci kilka najważniejszych wskazówek.
Po pierwsze przestrzeń. Zadbaj o to, żeby mieć przynajmniej 2 m² wolnej przestrzeni wokół siebie. Dobrze, żeby pomieszczenie, w którym pracujesz miało przynajmniej 3 m wysokości. Temperatura powinna osiągać przynajmniej 18°C. Zadbaj też o wentylację, świeże powietrze to podstawa.
Biurko ustaw bokiem do okna, wtedy światło słoneczne nie odbija się w monitorze. Odległość oczu od ekranu powinna wynosić 40-75 cm. Żeby nie nadwyrężać wzroku i karku, umieść monitor tak, żeby górna krawędź ekranu znajdowała się na wysokości Twoich oczu lub troszkę niżej. Pracując na laptopie wykorzystaj specjalną podstawkę, która umożliwia ustawienie monitora na odpowiedniej wysokości.
Zadbaj o dobre krzesło. Ma umożliwić Ci zachowanie odpowiedniej postawy ciała podczas siedzenia. Wysokość biurka, krzesła i podłokietników ustaw tak, żeby mieć co najmniej kąt prosty między ramieniem a przedramieniem i swobodnie dosięgać stopami do podłogi. Jeśli nie dosięgasz, kup sobie podnóżek. Odciążysz w ten sposób swoje mięśnie i unikniesz bólu.
Dobrze mieć oddzielną myszkę. Praca na touchpadzie może uniemożliwiać odpowiednie podparcie rąk. Dobrym pomysłem może okazać się też oddzielna klawiatura.
W dłuższej perspektywie czasu przekonasz się, jak ważne jest odpowiednie środowisko pracy. Zadbaj o swoją wygodę i komfort, a zyska na tym Twoja produktywność.
Przeczytaj też Jak zorganizować pracę zdalną w firmie w 4 krokach?
Efektywność pracy zdalnej wcale nie musi być tak trudna, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać. Porządnie przygotuj swoje miejsce do pracy, dbaj o ramy czasowe i swoje podstawowe potrzeby. Tylko tyle i aż tyle. Daj znać jak Ci idzie.
Ilość bezpłatnych pobrań ograniczona
Ilość bezpłatnych pobrań ograniczona
